Ostatnio zauważyłam na jednej nóżce Franka wysypkę, która następnego
dnia przeszła na drugą nóżkę i plecki. Pierwsze co, pomyślałam, że może
przez nieuwagę wyprałam ciuszki ze zwykła kapsułką. Ale nie, to
niemożliwe. Płynu do kąpieli też nie zmieniałam. Szukajmy dalej. Coś
nowego w naszej diecie? tak! Herbatka z dziką różą.
Następnego dnia pojechaliśmy do Pani dr. Oczywiście pierwsze pytanie-
zmiana płynu do prania lub do kąpania? Opowiedziałam od razu o moim
prywatnym śledztwie i do czego mnie doprowadziło
![:)](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_tHy_Z57cQn0q0YYogw5NhOQEf3qzr5VTpRwVwH8egSXAHOwgVDit3hOhqYWmjUtbghYtACr7SulPS-CeluqtJJK4WnMY8tIQ72NMe6aeT-8Ys2amgBQFZjKXI1SeuIFaNZLLYGzPcJoFYnFt0=s0-d)
Pani dr nawet nie była zdziwiona, że przyczyną może być dzika róża.
Zalecenia? Z dala od różyczki, maść mediderm kilka razy dziennie,
kropelki fenistil (które musiałam przemycać w jedzeniu, bo młodemu
baaardzo nie smakowały;)) i po kłopocie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz