.

.

środa, 20 sierpnia 2014

Apteczka i "kosmetyczka" maluszka

Wiele czytałam na temat tego, co powinna zawierać apteczka maluszka, a także jakie kosmetyki i przybory do pielęgnacji należy kupić. Zdania oczywiście są podzielone (moja mama była w szoku, że teraz tyle tego malec potrzebuje). Przed zakupami pytałam położną co najlepsze, a i Pani w aptece także zawsze służyła dobrą radą.
My zaopatrzyliśmy się w :
  • emolient do kąpieli (oilatum baby lub emolium)
  • emolient do smarowania ciałka (kiedy skórka Frania była ładniutka, nie używaliśmy nic. Kiedy jednak przesuszała się- emolium)
  • krem na odparzenia (u nas najlepiej sprawdza się bepanthen oraz mustela)
  • sól fizjologiczna w ampułkach
  • waciki oraz gaziki
  • pałeczki z watą dla niemowląt
  • nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami (do paznokietek u dłoni) oraz malutkie cążki (do paznokietek u stópek)
  • szczotka z miękkiego włosia
  • krem na wiatr i mróz (nivea)
  • pieluszki jednorazowe
  • chusteczki nawilżane 
  • termometr
  • aspirator do czyszczenia noska
  • octenisept do pielęgnacji pępuszka
  • kropelki na kolki (u nas sprawdziły się delicol)
  • paracetamol w czopkach
  • witaminka D (od pierwszych dni życia)
  • witaminka K (od 8 doby do ukończenia 3 miesiąca życia)
Z biegiem czasu w apteczce znalazły się jeszcze:
  • witaminka C w kropelkach
  • żel na dziąsełka (dentinox n)
  • wapno w syropie
  • ibufen D (którego nasz malec w ogóle nie toleruje)
  • kropelki do noska na katarek (nasivin soft)
  • maść majerankowa na katarek
Myślę, że o niczym nie zapomniałam. Jeśli któraś z Mam chciałaby uzupełnić listę, zapraszam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz