Dzisiaj post miał być w innym temacie, ale w związku z tym, że niezłą mamy jesień tego lata- przypełzło do nas to wstrętne katarzysko...
Musze powiedzieć, że nasz syn ma chyba jakąś moc przyciągania kataru. W lecie był spokój, ale teraz znowu się zaczyna. Fakt, że nic temu nie towarzyszy- ani gorączka, ani kaszel, po prostu ma cieknący nosek.
Zadzwoniłam do Pani dr pediatry, powiedziała, że przecież ja wiem co robić. No tak, w tej kwestii mamy doświadczenie. Dzwonić, gdyby pojawiła się temperatura lub mokry kaszel.
Jak my sobie radzimy?
Podaje maluchowi witaminkę C w kropelkach i wapno w postaci syropu bananowego (śmieszne jest to, że reaguje taką samą kwaśną miną na jedno i drugie :)). Zakraplam nosek solą fizjologiczną, a wydzielinę odciągam aspiratorem jak tylko słyszę, że zalega. Mój mały mężczyzna bardzo nie lubi tego zabiegu i broni się jak tylko potrafi, krzyczy, a mi serce się kraja. Patrzeć jednak jak nie może oddychać z powodu zapchanego noska tym bardziej nie mogę. Dodatkowo rano i wieczorem wkrapiam kropelki nasivin soft dla niemowląt, a pod nosek nakładam maść majerankową. Czasem smaruję tą maścią także stópki malucha. Staram się podawać także więcej płynów, ale jak wiadomo- dziecko zakatarzone to dziecko rozdrażnione. Marudne i bez apetytu. Baardzo tego nie lubimy.
Miejmy nadzieję, że szybko pozbędziemy się uciążliwego kataru.
Masz jakieś inne sposoby na walkę z katarem lub przeziębieniem?
o wszystkim czego dowiedziałam się i nauczyłam w stanie błogosławionym i o byciu mamą...
.
![.](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw20HDyCBiauGVy11QnDJIVpHZEmooUtXs2-OJAMa6VXfxlohtwTP_2mZ5tpJb-ziLB7h7HiSiwKJd0LAnMcXMsG07Kr5gjd9Qad-hEkKBRSDkc9O14HPqE1E-_GLy3BWDpzYcSvd2vshO/s1600/cropped-1002234_526060927455653_494599579_n.jpg)
sobota, 23 sierpnia 2014
środa, 20 sierpnia 2014
Apteczka i "kosmetyczka" maluszka
Wiele czytałam na temat tego, co powinna zawierać apteczka maluszka, a także jakie kosmetyki i przybory do pielęgnacji należy kupić. Zdania oczywiście są podzielone (moja mama była w szoku, że teraz tyle tego malec potrzebuje). Przed zakupami pytałam położną co najlepsze, a i Pani w aptece także zawsze służyła dobrą radą.
My zaopatrzyliśmy się w :
My zaopatrzyliśmy się w :
- emolient do kąpieli (oilatum baby lub emolium)
- emolient do smarowania ciałka (kiedy skórka Frania była ładniutka, nie używaliśmy nic. Kiedy jednak przesuszała się- emolium)
- krem na odparzenia (u nas najlepiej sprawdza się bepanthen oraz mustela)
- sól fizjologiczna w ampułkach
- waciki oraz gaziki
- pałeczki z watą dla niemowląt
- nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami (do paznokietek u dłoni) oraz malutkie cążki (do paznokietek u stópek)
- szczotka z miękkiego włosia
- krem na wiatr i mróz (nivea)
- pieluszki jednorazowe
- chusteczki nawilżane
- termometr
- aspirator do czyszczenia noska
- octenisept do pielęgnacji pępuszka
- kropelki na kolki (u nas sprawdziły się delicol)
- paracetamol w czopkach
- witaminka D (od pierwszych dni życia)
- witaminka K (od 8 doby do ukończenia 3 miesiąca życia)
- witaminka C w kropelkach
- żel na dziąsełka (dentinox n)
- wapno w syropie
- ibufen D (którego nasz malec w ogóle nie toleruje)
- kropelki do noska na katarek (nasivin soft)
- maść majerankowa na katarek
Początki zawsze są trudne...
Postanowiłam założyć bloga kiedy jeszcze byłam w ciąży. Ponieważ trafiłam do szpitala na długo przed terminem, a wróciliśmy z Franiem już osobno, blogowanie zostało niezrealizowanym postanowieniem.
Dziś to się zmieniam.
Będę pisała o tym czego dowiedziałam się i nauczyłam będąc jeszcze w stanie błogosławionym, a co na pewno przyda się kobietkom, które spodziewają się swoich pociech, a także o byciu mamą. O wzlotach i upadkach. O tym jak my radziliśmy sobie z problemami, o wzlotach i upadkach bycia rodzicem, a także o zwykłych sprawach, które mogą okazać się niebanalnymi.
Mam nadzieję, że każda z Was znajdzie coś dla siebie, a może także zostawi coś od siebie. :)
Dziś to się zmieniam.
Będę pisała o tym czego dowiedziałam się i nauczyłam będąc jeszcze w stanie błogosławionym, a co na pewno przyda się kobietkom, które spodziewają się swoich pociech, a także o byciu mamą. O wzlotach i upadkach. O tym jak my radziliśmy sobie z problemami, o wzlotach i upadkach bycia rodzicem, a także o zwykłych sprawach, które mogą okazać się niebanalnymi.
Mam nadzieję, że każda z Was znajdzie coś dla siebie, a może także zostawi coś od siebie. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)